Kiedy odpuścić trening?
WERONIKA HEALTH FIT LIFE • dawno temuPowszechnie wiadomo, że ruch to zdrowie. Aktywność fizyczna niesie za sobą mnóstwo korzyści dla naszego ciała i umysłu. Oczywiście jak wszystko w nadmiarze szkodzi, dlatego wskazany jest umiar, znalezienie tzw. „złotego środka”. Dzisiejsza moda na trening raczej nie wybacza opuszczenia treningu. Oglądając życie toczące się w mediach społecznościowych można się nabawić depresji kiedy patrzymy jak wiele osób ćwiczy regularnie, wytrwale i nigdy nie odpuszcza! Niestety realne życie nie zawsze jest takie poukładane i przewidywalne. Zdarzają się chwile kiedy po prostu nie mamy siły iść dźwigać czy biegać a organizm się buntuje. Ponadto pojawiają się takie momenty w których jakąkolwiek aktywność warto sobie odpuścić lub zmienić na delikatniejszą formę i to bez wyrzutów sumienia! Ale jak rozpoznać takie sytuacje?
Owszem — często jest tak, że nie chce nam się po prostu iść na trening. Nasza psychika podsuwa nam tysiące różnych wymówek byle tylko nie wyjść z domu lub wyciągnąć maty. Nagle zaczynamy czuć się bardzo zmęczeni. Dziwnym zbiegiem okoliczności czujemy, że boli nas głowa lub odpływa z nas wszelka energia. Zazwyczaj jest to tylko szukanie wymówek przez naszego wewnętrznego lenia. Są jednak takie chwile kiedy trening naprawdę nie jest wskazany. Zatem kiedy warto odpuścić?
1) Dopadło Cię choróbsko
Kiedy czujesz, że zaczyna dopadać Cię przeziębienie, masz stan podgorączkowy i ogólnie słabo się czujesz – odpuść trening. Organizm nastawia się na pokonanie wirusów w Twoim ciele. Jest już w tym momencie osłabiony. Jeśli dołożysz mu jeszcze porcję stresu w postaci ćwiczeń będzie jeszcze bardziej zmęczony całą sytuacją. Trening nie przyniesie żadnych korzyści a może jedynie osłabić Twoje ciało. Lepiej wtedy pozostać w łóżku, odpocząć i wrócić na trening gdy choroba minie. Zdrowie jest w tym momencie najważniejsze. Nie miej wyrzutów sumienia z powodu pozostania na kanapie. Odpocznij i zbierz siły na trening gdy poczujesz się lepiej.
2) Wypiłaś za dużo energetyków lub kawy
Kawa zawiera kofeinę, która działa pobudzająco na nasz organizm. Podnosi ciśnienie krwi oraz tętno. Gdy wypijemy jej zbyt dużo możemy czuć się roztrzęsieni, mieć zawroty głowy lub bóle żołądka. Z jednej strony kofeina może stymulować nasz organizm dodając energii a z drugiej jej nadmiar w połączeniu z aktywnością fizyczną może zakłócać pracę serca. W tej sytuacji zdecydowanie lepiej odpuścić trening. Lepszym wyjściem będzie spokojny spacer lub po prostu relaks.
3) Szereg intensywnych treningów
Trzeba pamiętać, że organizm to nie maszyna. Czasami potrzebuje odpoczynku. Kiedy trenujemy intensywnie przez dłuższy czas nasz organizm zostaje mocno obciążony. Jedna z zasad treningowych mówi o tym, że aby nasze mięśnie rozwijały się muszą mieć na to czas! Inaczej mówiąc potrzebują regeneracji. Wydawać by się mogło, że im więcej trenujemy tym szybsze będą efekty. Nie do końca. Odpoczynek jest równie ważny co trening. Mam na myśli odpoczynek fizyczny jak i psychiczny. Dodatkowo warto przeplatać treningi na zmianę te o większej i mniejszej intensywności, by nie dopuścić do przetrenowania.
4) Masz bardzo stresujący okres w życiu
Każdy z nas inaczej reaguje na stres. Jedni pod jego wpływem są zmobilizowani do działania a inni wręcz odwrotnie – cała energia odpływa z ich ciał. Dlatego kiedy w naszym życiu dużo się dzieje, jest mnóstwo sytuacji wywołujących u Ciebie stres to nie zawsze trening będzie dobrym rozwiązaniem. Ogólnie rzecz biorąc aktywność fizyczna może pomagać rozładowywać emocje.
Jeśli jednak stres jest chroniczny czyli trwa bardzo długo a co za tym idzie jest dla nas wyczerpujący warto się zastanowić czy wykonać trening. W wyniku stresu w naszym ciele utrzymuje się wysoki poziom kortyzolu co może powodować gromadzenie tkanki tłuszczowej. A jak wiadomo trening to też stres dla naszego organizmu. Dlatego lepiej opanować swoje emocje, uspokoić umysł i ciało a potem zabrać się za trening. Z własnego doświadczenia wiem, że chwila oddechu pozwala w późniejszym terminie na efektywniejszy trening.
A kiedy nie rezygnować?
Przede wszystkim wtedy kiedy mówisz sobie „nie chce mi się”. To właśnie jest moment, aby ten trening zrobić i pokonać wcześniej wspomnianego wewnętrznego lenia. Bardzo prawdopodobne, że po zastrzyku endorfin spowodowanych aktywnością fizyczną dostaniesz przypływ energii i poczujesz się od razu lepiej. Wybierz swój ulubiony trening i do dzieła! Przed Tobą stresujący dzień lub właśnie taki masz za sobą? Trening też może okazać się dobrym rozwiązaniem. Ćwiczenia pozwolą rozładować nagromadzone negatywne emocje, wyrzucić je z siebie i rozluźnić.
Dostosuj trening do swoich możliwości i samopoczucia a na pewno wyjdzie to na korzyść dla Ciebie. A co kiedy dopadała Cię kobieca comiesięczna przypadłość? Zawsze ta kwestia mnie dość szczególnie interesowała, dlatego szukałam odpowiedzi u specjalistów, którzy w większości potwierdzali aby – jeśli nie ma przeciwskazań medycznych – nie rezygnować z aktywności fizycznej. Oczywiście także wybieramy taki rodzaj treningu przy którego wykonywaniu będziemy czuć się komfortowo. Uważa się, że odpowiednia doza ruchu może także pomagać w niwelowaniu bóli menstruacyjnych. Wszystko jednak jest kwestią indywidualną i zależy od tego jak się czujemy.
Jedno jest pewne – aktywność fizyczna jest potrzebna każdemu z nas. W jakiej formie to już zależy od naszych celów oraz upodobań. Ruch powinien być dla nas przyjemnością, dlatego najlepiej planować go tak byśmy mieli naprawdę ochotę go zrobić. Jednak nic na siłę. Kiedy masz słabszy moment i nie czujesz się najlepiej może warto się zastanowić czy go sobie po prostu nie odpuścić? Świat się nie zawali pod warunkiem, że nie zaczniesz tego robić bardzo często. Przechodzimy przez różne momenty w naszym życiu. Mimo iż dzisiejszy zwariowany świat mówi „pod żadnym pozorem nie odpuszczaj” czasami trzeba zrobić inaczej.
Ważne aby nie mieć z tego powodu poczucia winy co niestety często się zdarza. A tutaj chyba nie o to chodzi aby trening była dla nas przykrym obowiązkiem za którego nie wykonanie należy się nam kara? Najlepszym rozwiązaniem jest słuchanie swojego ciała. Tego co do nas mówi. Ono wie najlepiej co jest dla nas wskazane. Oczywiście psychika czasem płata nam figle wymyślając dla nas różne wymówki, aby odpuścić wtedy faktycznie nie należy się poddawać. Nad pokonaniem wewnętrznego lenia trzeba pracować każdego dnia a uwierz mi, że potrafi wymyślać przeróżne wymówki. Naucz się je rozpoznawać a wtedy łatwo będzie podjąć decyzję: iść na trening czy odpuścić? Decyzja należy do Ciebie.
Źródło: Health-Fit-Life
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze